Fabuła? XD
Jedzenie! Jedzenie? Jedzenie!!! Jedzenieee!
Mój mózg przestawił się na "Daj żarcie pieseł!".
W zasadzie to chyba prawie rzuciłam się na Eius. Byłam tak bardzo szczęśliwa, że ktoś ma coś do jedzenia, że gotowa byłam zrobić wszystko, byleby to jedzenie dostać.
W sumie to rzuciłam się na nią, faktycznie...
Ale to było takie... przyjacielskie rzucenie się w ramiona w stylu "MASZ JEDZENIE, PRAWDA? PRAWDA? PRAWDAAAA??! NAKARM PSINĘ! PSINA ZROBI WSZYSTKO, TYLKO NAKARM!"
Kurwa mać, ciąża jeszcze wczesna a mnie już siada na mózg lepiej niż najlepszy alkohol...
W każdym razie dobrze, że nie zaczęłam jej lizać po twarzy, a do tego było już całkiem blisko.


  PRZEJDŹ NA FORUM