Fabuła? XD |
W moim brzuchu dość głośno zaburczało. Nie przejęłam się tym. Zaczęłam badać ściany tego domu w poszukiwaniu czegokolwiek, co przypominałoby runy padalców, czy cokolwiek z ich magii. W zasadzie to może właśnie tę magię wchłonęłam gdy przekroczyłam próg i stąd moje nagłe ozdrowienie...? Cholera wie, a ja nie cholera. Mój ogon zaczął wierzgać jak szaleniec. Chyba trochę się podnieciłam tym wszystkim. Sama w sumie nie wiem czemu, od padalców chciałabym się jak najbardziej oddalić... Kolejne burknięcie mojego brzucha. Dobra, to już nie przelewki... |