Fabuła? XD
Dobra czyli jednak idziemy do chaty Eius. Nadal myślę, że nie jest to dobry pomysł skoro czuć tam pustkę. Ale może anielica przesadza ? Cassid wziął psinę na ręce i wyruszyliśmy. W zasadzie to nie wiem czy Eius mnie tam chce czy nie. Ale w dupie to mam. Szliśmy przez las w stronę miasta.. Trwało to około trzydziestu minut. Nareszcie wkroczyliśmy na jakąś kamienną ścieżkę. W zasadzie to nie wiedziałam gdzie jesteśmy ale miałam nadzieje, że ten tępak wie skoro jest człowiekiem (Cassid). Podążałam wciąż za nimi. Byłam ciekawa jak może wyglądać dom który Eius dostała za darmo. Pewnie jest pusto i biało.. Założę się, że jest z desek. W końcu doszliśmy do jakiegoś targu.
- To chyba nie daleko. - Powiedziałam rozglądając się.
- Ej... Ty. Cassid może ty wiesz gdzie to jest... ? - Zapytałam nawet nie patrząc na niego.


  PRZEJDŹ NA FORUM