Fabuła? XD
Cholernie zaskoczyło mnie to, co powiedziała Castaneis. Gdyby sytuacja była inna, i gdyby od samego początku wiedziała, ze jest z Pustki to pewnie już dawno by płonęła.
-Uspokój się! To przecież nie Twoja wina. - próbowałam ją pocieszyć ale to raczej nie pomaga - Jesteś teraz w strasznym stanie, i nie powinnam tego mówić, ale można to jakoś wykorzystać. Możesz dowiadywać się wszystkich informacji od Pustki i przekazywać je nam. Oczywiście jeśli chcesz. Pomijając fakt, że tamci z Pustki to bezlitosne skurwysyny, to może da się z nimi jakoś dogadać. - powiedziałam delikatnie, ale w sumie sama w to nie wierzyłam. Wiedziałam, że są marne szanse na dogadanie się z Pustakami ale zawsze warto próbować. Jedyne co w tej sytuacji jest okropne, to to, że Castaneis też jest Pustakiem, a ja nie chcę z nią walczyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM