Fabuła? XD
- Nie ma za co, czasami zdarza mi się nie być zimną suką. - stwierdziłam z delikatnym, ironicznym uśmiechem. Chłopak chyba miał zakwestionować moje słowa, ale powstrzymał się, gdy Aideen wspomniała o tym, że mu przyjebałam.
- Trudno będzie znaleźć winowajców. - stwierdziłam. - Na przykład ten tutaj MA krzywy ryj. - wskazałam na Cassida. Ten spojrzał na mnie wzrokiem mordercy. Nie przejęłam się tym zbytnio. Chciałam coś powiedzieć, ale poczułam na swojej głowie czyjąś rękę. Zanim zdążyłam zareagować, poczułam tak przyjemne uczucie, że to aż kurwa nie do opowiedzenia. zdążyłam zauważyć jedynie sylwetkę Eius, która chyba była odpowiedzialna za mój chwilowy stan. Mój ogon zaczął się majtać z taką prędkością, że dosłownie furczał w powietrzu.
To było tak świetne, że, gdy Eius przestała, poczułam wielki niedosyt.
I nagle stała się druga rzecz, której się nie spodziewałam. Ten... człowiek... zaczął mnie głaskać.
Miałam ogromną ochotę mu przywalić, ale nie mogłam. To było zbyt przyjemne...
Zaczęłam wydawać jakieś dzikie odgłosy, które chyba przypominały psie (no łał, w końcu połowa mojego wyglądu jest psia...). Chciałam niekończącego głaskania! Czas nie istnieje! Mój pan głaska! Wow! Nagroda dla pieseł! Pieseł głaskany! Pieseł nie chce przerw! Wow!
Moja twardsza część nie miała prawa głosu.
Byłam w tym momencie tylko psem, którego ktoś głaska.
Mój ogon był chyba skłonny oderwać się od kręgosłupa, tak szybko zapierdzielał wte i we wte.
Nie do końca świadoma swoich czynów, przytuliłam się do tego... kurwa, do tego człowieka. Tak długo jak mnie głaskał, mógł chyba robić wszystko.
Gdyby nie mój stan, pewnie ten facet byłby już w połowie drogi do chmurek. Niestety, chyba podobało mu się jego obecne położenie.
W sumie chyba ciutkę mnie obmacywał, ale to było dla mnie teraz tak naturalne, że mu na to pozwoliłam. Kurwa, chciałam nawet więcej, jeśli to spowoduje, że będzie dalej głaskał.
Moja duma poszła się jebać...


  PRZEJDŹ NA FORUM