Fabuła? XD
Nie mogłam zasnąć.. Stwierdziłam więc, że się skoro i tak nic nie robię, przejdę się wzdłuż morza. Kiedy tak spacerowałam układając sobie wszystkie myśli w mojej głowie, zauważyłam zwiniętą na środku plaży małą, płaczącą istotkę. Musiałam podejść i zadać pytanie o co chodzi, z moim głupim, wrażliwym sercem chyba inaczej się nie dało.
-Hej, czy coś się stało ? - Zapytałam bardzo cicho i delikatnie, klęcząc przy małej dziewczynce.
- Emm.. Kim jesteś ? - Zapytała po woli odsuwając się, i ocierając łzy swoimi malutkimi dłońmi.
-Jestem Aideen. - Odparłam lekko uśmiechając się.
- A ty jak masz na imię? - Dodałam.
- Jj..Je..Yy... Jest.. Jestem A..AA...Amarin - Odpowiedziała jąkając się.
-Nie bój się mnie, nie zrobię ci krzywdy - Powiedziałam.
-No bo.. No bo ja..Ja bardzo się boję. - Odpowiedziała z lękiem w głosie.
-Nie martw się, ja ci pomogę.. Tylko powiedz mi czego się boisz, Amarin ? Hmm ? - Zadałam spokojnie pytanie..
-Oni są.. Są co raz bliżej ! Czuję ich ! Trzeba uciekać ! - Mówiła co raz głośniej z większymi nerwami w głosie.


  PRZEJDŹ NA FORUM