Fabuła? XD |
Ehhh.. Wkurwia mnie ten aniołek z czarnymi skrzydłami. Ale stwierdziłam, że zachowam to dla siebie i nie będę już lepiej nic do niej mówić bo wyjdę na jeszcze większą debilkę. Kroki ludzi było słychać już co raz głośniej. Nie było czasu na zbędne gadaniny. - Castaneis! - krzyknęłam. Mogę Ci pomóc z twoją raną na brzuchu jeżeli tylko chcesz, bo na moje oko to za długo z nią w tej walce nie pociągniesz, tylko ta anielica musi na chwilę zająć czymś ludzi. - powiedziałam głośno i energicznie. Eius odwróć ich uwagę jeśli możesz. - dodałam szybko. |