Fabuła? XD
Byłam załamana stanem Castaneis. Ale nie mogłam zostać, pocieszając ją. Miałam przecież zadanie z nieba. Martwiło mnie to, że muszę wykonać je jak najszybciej i od razu będę musiała wrócić do nieba. Nie chcę zostawić Castaneis. Na pewno nie w tym stanie. Ale... Teraz już sama nie wiem, co mam robić. W sumie to zadanie nie jest chyba jakoś bardzo ważne. Ten staruch na górze przesadza. Tylko muszę wymyślić jak pomóc Castaneis. Jeśli ją tak zostawię to serce mi chyba pęknie na pół. Może... Może trzeba znaleźć tych gnoi z przed 8 lat i wymierzyć sprawiedliwość tym którzy się jeszcze uchowali. Ale to później. Na razie trzeba rozchmurzyć Cast.


  PRZEJDŹ NA FORUM