Fabuła? XD
Pierdolenie kotka przy pomocy młotka, ten konflikt zaszedł zbyt daleko, by dało się go rozwiązać w jakikolwiek inny sposób niż przez wojnę. Poza tym taki utopijny świat jest... no właśnie, utopijny. Nie istnieje jako taki i istnieć nie ma prawa, jako że jego składniki nie są idealne. Idealna maszyna nie będzie idealna, gdy jej części składowe mają wady, a tak jest w tym wypadku...

Zajęczały cięciwy. Ludzkie łuki szyły w naszym kierunku. Jedna ze strzał drasnęła mnie w skroń. Nie trafiła w żadną ważniejszą żyłę, więc w sumie nic mi się nie stało. Nawet się nie poruszyłam, byłam zbyt głęboko w sobie, żeby mieć chęć na ratowanie własnego życia. Chłopi po chwili i tak się wycofali, widząc śmierć, która spotkała ludzi z ich wioski. Położyłam się na boku, dalej przytulając własne kolana. Mój ogon dalej smętnie majtał się na wszystkie strony. Nie chciało mi się wstawać, czułam się zbyt słabo, by zrobić chociaż to.


  PRZEJDŹ NA FORUM