Fabuła? XD
Szłam brzegiem bezkresnego morza patrząc na tych wszystkich ludzi... Ile oni wyrządzają sobie krzywdy i bólu nawzajem. Spojrzałam na moją posiniaczoną rękę i zrobiło mi się żal, że żyję wśród tych pierdolonych gnoi. Zaczynam żałować że im zaufałam. Ale teraz nie mogę zwracać uwagi na ból który sprawili mi ci kretyni. Muszę przygotować się na walkę. Mimo, że mogę jej nie przeżyć, muszę iść walczyć. Nie mogłabym żyć ze świadomością, że nie pomogłam cierpiącym. Nadchodzi walka aniołów z upadłymi... Nie mogę dać za wygraną


  PRZEJDŹ NA FORUM